Jak dbać o dobrostan pracownika na co dzień?
Rynek pracy dynamicznie ewoluuje. Jeszcze dekadę temu karnet na siłownię, prywatna opieka medyczna czy owocowe czwartki były magnesem przyciągającym talenty i świadczyły o innowacyjnym Employer Brandingu. Dziś te dodatki stały się rynkowym minimum – standardowym wyposażeniem pakietu pracowniczego. W rezultacie, Employer Branding oparty wyłącznie na liście benefitów stracił na sile, a pracownicy szukają czegoś znacznie głębszego: autentycznego zaangażowania firmy w ich dobrostan.
Współczesny specjalista, mający świadomość własnej wartości i alternatyw na rynku, coraz częściej zadaje sobie pytania: Czy firma dba o mój czas i moje zdrowie? Czy naprawdę wspiera mnie w zachowaniu równowagi między życiem zawodowym a prywatnym? W dobie rekordowej liczby wypaleń zawodowych i chronicznego stresu, koszt rotacji pracowników – zarówno finansowy, jak i ten związany z utratą wiedzy – jest zbyt wysoki, by firmy mogły pozwolić sobie na ignorowanie tych sygnałów. Prawdziwa inwestycja to budowanie kultury i środowiska pracy, które proaktywnie minimalizują zmęczenie, ból i stres.
W kolejnych częściach artykułu przyjrzymy się, jak organizacje mogą odejść od powierzchownych dodatków na rzecz strategicznego i codziennego wspierania fizycznego i psychicznego dobrostanu swoich zespołów, co stanowi klucz do trwałej retencji i budowania marki pracodawcy, która naprawdę się liczy.
Czym jest autentyczny dobrostan (well-being)?
Pojęcie dobrostanu (well-being) w środowisku pracy jest znacznie szersze niż prosta suma benefitów. Nie chodzi już tylko o zapewnienie work-life balance (równowagi, która sugeruje konieczność sztywnego rozdzielania tych sfer), lecz o work-life integration – włączenie dbałości o siebie w codzienne procesy pracy.
Autentyczny dobrostan opiera się na dwóch filarach:
- Dobrostan psychiczny – minimalizowanie stresu, zapewnienie jasnych i realistycznych celów, wspieranie rozwoju, a także zapewnienie dostępu do wsparcia psychologicznego. Chodzi o atmosferę zaufania i poczucia bezpieczeństwa.
- Dobrostan fizyczny – dotyczy środowiska pracy, które aktywnie wspiera zdrowie pracownika. Obejmuje to nie tylko zachęty do aktywności fizycznej, ale przede wszystkim zapewnienie narzędzi pracy, które nie niszczą zdrowia.
Dr Anna Milewska, psycholożka, komentuje:
„Kultura, w której pracownik jest zachęcany do zarywania nocy, a potem dostaje darmową kawę i pizzę jako rekompensatę, jest toksyczna. Autentyczność dbania o pracownika jest nową 'walutą’ retencji. To sygnał: 'Doceniamy Cię nie tylko za to, co robisz, ale za to, kim jesteś’.”
Dla działów HR oznacza to strategiczne podejście: inwestowanie w jakość środowiska pracy staje się priorytetem, przewyższającym jednorazowe, lecz płytkie benefity.

Podstawa zdrowego biura
Jednym z najbardziej niedocenianych, a jednocześnie najistotniejszych elementów dbania o pracownika jest stworzenie ergonomicznego miejsca pracy. Pracownicy biurowi spędzają znaczną część życia w pozycji siedzącej, co – jeśli jest nieprawidłowe – staje się cichym, lecz destrukcyjnym czynnikiem wpływającym na ich zdrowie, samopoczucie i, co za tym idzie, produktywność. Długotrwałe, nieprawidłowe siedzenie prowadzi do:
- Bólu kręgosłupa i karku.
- Problemów z układem krążenia.
- Chronicznego zmęczenia i spadku koncentracji.
- Wzrostu liczby zwolnień lekarskich w dłuższej perspektywie.
Inwestycja w sprzęt, który minimalizuje te obciążenia, jest więc de facto inwestycją w kapitał ludzki firmy. Nie wystarczy zwykłe krzesło biurowe. Konieczne jest zapewnienie narzędzia pracy, które aktywnie wspiera ciało.
Narzędzie, które chroni kręgosłup
Fundamentem zdrowego stanowiska pracy jest odpowiednie siedzisko. Oznacza to krzesło, które pozwala na precyzyjne dopasowanie do indywidualnej sylwetki użytkownika, wspierając naturalną krzywiznę kręgosłupa, zwłaszcza w odcinku lędźwiowym.
Z perspektywy fizjoterapeuty, kluczową inwestycją, jaką pracownik (lub pracodawca) może zrobić dla swojego kręgosłupa, jest zaawansowane siedzisko, które zapewnia odpowiednie podparcie. Taki fotel ergonomiczny musi mieć regulowane podłokietniki (aby odciążyć ramiona), mechanizm synchroniczny lub asynchroniczny (pozwalający na dynamiczne siedzenie) oraz – co kluczowe – regulowane podparcie lędźwiowe. Zapomnijmy o kanapach i krzesłach bez opcji regulacji; postawmy na narzędzie, które aktywnie zapobiega kontuzjom i utrzymuje prawidłową postawę.
Marek Wójcik, fizjoterapeuta i specjalista ds. Ergonomii, ostrzega:
„Brak odpowiedniego podparcia generuje chroniczny ból, który paraliżuje koncentrację i zmusza organizm do nieefektywnej walki. Zawsze rekomenduję pracownikom, by inwestowali w porządny, dostosowany do ich ciała fotel ergonomiczny, ponieważ to jedyny element wyposażenia, z którym spędzają 1/3 doby. To nie jest wydatek, to polisa ubezpieczeniowa na lata pracy bez bólu.”
Prawidłowa postawa i stabilne, komfortowe podparcie to pierwszy i najważniejszy krok w kierunku budowania kultury fizycznego dobrostanu w firmie.
Regeneracja w biurze
Nawet najbardziej zaawansowany fotel ergonomiczny nie wyeliminuje konieczności robienia przerw. Ciało i umysł potrzebują resetu. W nowoczesnym Employer Brandingu dbanie o dobrostan to również zapewnienie pracownikom możliwości efektywnej regeneracji w trakcie dnia pracy. Nie chodzi o to, by pracownicy marnowali czas, ale o to, by ich mikropauzy były maksymalnie wydajne.
Inwestycja w szybkie odprężenie
W innowacyjnych biurach, które stawiają na wysoką produktywność i retencję, popularne staje się tworzenie dedykowanych stref relaksu, które służą do szybkiego usuwania napięcia mięśniowego i psychicznego. Mikrodremka, chwila na medytację lub po prostu 10 minut w pozycji horyzontalnej mogą zdziałać cuda.
W tym kontekście do głosu dochodzą zaawansowane rozwiązania meblowe, które łączą funkcjonalność biurową z elementami wellness. Przykładem jest sprzęt, który umożliwia pracownikowi nie tylko prawidłowe siedzenie, ale i aktywną regenerację. Coraz więcej firm, dostrzegając potrzebę inwestowania w zaawansowany sprzęt, wybiera sprawdzone rozwiązania od marek takich jak Mark Adler, które oferują zarówno zaawansowane modele ergonomiczne, jak i te z dodatkowymi funkcjami relaksacyjnymi.
Wyposażenie strefy chill-out w fotele biurowe z masażem staje się silnym sygnałem Employer Brandingowym. Taki sprzęt nie jest fanaberią, lecz narzędziem do:
- Szybkiego rozluźniania mięśni – kilka minut masażu pomaga zredukować napięcie w karku i odcinku lędźwiowym, często spowodowane stresem lub długotrwałym skupieniem.
- Redukcji stresu – chwila relaksu z automasażem szybko obniża poziom kortyzolu i pozwala na reset umysłu, co jest nieocenione przed ważnym spotkaniem czy trudnym zadaniem.
Katarzyna Nowak, dyrektorka HR w korporacji technologicznej, uważa:
„Stworzenie stref regeneracji z wykorzystaniem foteli biurowych z masażem jest dla nas sygnałem 'dbamy o Twoją energię i zdrowie’ – to działa lepiej niż jednorazowe premie. To jest widoczny, namacalny element naszej kultury pracy.”
Zapewnienie pracownikom dostępu do takich innowacyjnych narzędzi, które realnie wpływają na ich fizyczny komfort i możliwość regeneracji w ciągu dnia, jest namacalnym dowodem autentycznej troski i skutecznym elementem budowania marki pracodawcy na lata.

Mierzenie efektów
Najważniejszym pytaniem, jakie zadają sobie zarządy, brzmi: czy inwestycja w dobrostan i ergonomię się opłaca? Odpowiedź jest jednoznaczna: tak. Autentyczne dbanie o pracownika to nie koszt, ale strategiczna inwestycja z wymierną stopą zwrotu. Wysokiej jakości fotel ergonomiczny czy dostęp do foteli biurowych z masażem to elementy, które mają bezpośrednie przełożenie na kluczowe wskaźniki biznesowe.
Wskaźniki sukcesu programów Well-being
Jak zatem mierzyć efektywność strategii Employer Brandingowej opartej na dobrostanie?
- Retencja i rotacja pracowników – wysoka rotacja jest niezwykle kosztowna. Firmy, w których pracownicy czują się docenieni i wiedzą, że firma dba o ich zdrowie, mają znacznie niższą dobrowolną rotację. Spadek tego wskaźnika jest bezpośrednim dowodem sukcesu strategii well-being.
- Absencja chorobowa (L4) – inwestycja w ergonomię (np. eliminacja bólu pleców dzięki prawidłowym fotelom) i w regenerację (mikropauzy) przekłada się na spadek krótkoterminowej absencji. Zdrowszy pracownik rzadziej potrzebuje zwolnienia.
- Zaangażowanie (Employee Engagement) – pracownicy, którzy otrzymują od firmy narzędzia wspierające ich zdrowie, wykazują wyższy poziom zaangażowania i lojalności. Mierzy się to poprzez regularne ankiety satysfakcji i wskaźnik eNPS (Employee Net Promoter Score).
- Produktywność i jakość pracy – brak dyskomfortu fizycznego i możliwość szybkiej regeneracji bezpośrednio poprawiają koncentrację. Pracownik, który nie musi walczyć z bólem kręgosłupa, jest w stanie utrzymać stan „Deep Work” dłużej, co skutkuje wyższą jakością i wydajnością.
Dobrostan przekłada się na konkretny zysk ekonomiczny. Pieniądze, które firma zaoszczędza na rekrutacji i szkoleniu nowych osób, mogą być ponownie zainwestowane w rozwój pracowników i dalsze podnoszenie standardów pracy.
Właściwe cele – właściwe rezultaty
Autentyczny Employer Branding to codzienność, a nie coroczny piknik firmowy. Liczy się spójność między deklaracjami a faktycznym środowiskiem pracy, jakie firma zapewnia. Inwestowanie w ergonomię, takie jak odpowiedni fotel ergonomiczny dla każdego pracownika, oraz w innowacyjne strefy regeneracji z fotelami biurowymi z masażem, staje się kluczowym wyróżnikiem na współczesnym rynku pracy.
Firma, która autentycznie dba o dobrostan swoich pracowników – fizyczny i psychiczny – buduje długoterminową lojalność, podnosi retencję i efektywnie ogranicza koszty operacyjne związane z rotacją. To strategia, która zapewnia przewagę konkurencyjną na lata.
Artykuł sponsorowany